Dawno, dawno temu przyszedł na świat mały Kopciuszek zwany Basią....
Miał on dwie starsze siostry i to nawet nie najgorsze i całkiem urodziwe. Jedna prała mu na okrągło pieluchy, a druga bawiła żeby nie płakał.
Dzieciństwo Kopciuszka było absolutnie radosne i beztroskie. Powożono go w królewskim wózku, śpiewano mu piosenki i nieustannie go zabawiano.
Zamiast oddzielać ziarna od plew biegał po lesie, budował szałasy i wspinał sie po drzewach.
Właściwie, to kopciuszek nigdy nawet nie lubił sprzątać i odkąd zamienił miotłę na 4-cylindrowy odkurzacz jego życie stało sie niemalże usłane różami.
Kopciuszek bardzo lubił zwierzęta. Miał wspaniałego czarnego kota Felusia i marzył o oswojeniu gołębi. Niestety pomimo wynoszenia codziennie misek pełnych grochu i maku nie zdołał oswoić żadnego z nich (działo sie tak oczywiście z powodu posiadania owego kota, o czym mały Kopciuszek nie wiedział aż do dzisiaj).
Mijały lata, miesiące, wieki świetlne aż z małego i śmiesznego Kopciuszka wyrosła piękna dziewczyna. Jej ulubionym zajęciem była kontemplacja nad naturą czasu i przestrzeni objawiająca się tak zwanym nic nierobieniem i radowaniem się z beztroskich dni.
Aż pewnego razu....Kopciuszek odkrył swe życiowe powołanie i postanowił spełniać się artystycznie wiercąc ludziom dziury w zębach (na szczęście - nie w brzuchu bo byłaby to znacznie krótsza bajka).
Kopciuszek rozwinął tez i inne pasje, a miał ich nie bagatela wiele. Jedną z nich było np. kolekcjonowanie butów (i to nie tylko z wyprzedaży) co widać na załączonym obrazku nr. 5 :)
Powiadają, że podobno Kopciuszek nie spotkał jeszcze swojego księcia z bajki i chwilowo nie zamierza go nawet szukać...
Zapewne dlatego, że od dawna nie gubi juz pantofelków na balu i długie suknie zamienił na wygodne dżinsy.
Gdansk, 2012 Projekt 35 ©
Kopciuszek: Basia
Zdjęcia: Marta z Betelgeze Wirtualnie
Sukienka: TKT Gdańsk
Makijaż: Gosia i Sylwia - Po drugiej Stronie Lustra
Tekst: Lucy MAy
To z gołębiami i to przed ostatnie z dzbankiem - świetne po prostu.
OdpowiedzUsuńwszystko pięknie tylko szkoda że Cinderella ma na każdym zdjęciu taką samą minę.
OdpowiedzUsuń